Wzięło w niej udział 7,164 osób licząc od najmłodszego 5 miesięcznego Julianka po najstarszego 84-letniego p. Juliana. Widocznym znakiem na Mszy a także na szlaku były symbole ŚDM – m.in. kopie krzyża. Ponadto rozważania i modlitwy nawiązywały do poprzednich spotkań papieży z młodzieżą z całego świata. Autorem konferencji był ks. Artur Ważny, który uczestniczył w poprzednich ŚDM. Także podczas wejścia na Jasną Górę pielgrzymi przybliżyli historię ŚDM, prezentując symbole, hymny, flagi, banery nawiązujące do poprzednich spotkań. W drogę wybrali się także animatorzy i wolontariusze Światowych Dni Młodzieży, którzy będą zachęcać do udziału w przyszłorocznym spotkaniu.

Oto świadectwo Siostry-Pielgrzyma:

 „Podążanie na Jasną Górę w Pieszej Pielgrzymce Tarnowskiej było dla mnie czasem wdzięczności i uwielbiania Boga za Jego Błogosławieństwo i Miłość oraz czasem modlitwy i powierzania Bogu intencji, które noszę w sercu i intencji osób, które spotykam w swoim życiu. Szczególnie dziękowałam za dar złożenia ślubów wieczystych, powierzałam Bogu Naszą Rodzinę Zakonną oraz modliłam się o nowe powołania do służby w Kościele. Jestem wdzięczna każdej Siostrze i wszystkim, którzy wspierali mnie duchowo w tej drodze, bo dzięki modlitwie innych „przychodziła” siła w trudzie pielgrzymowania. Na szlaku pielgrzymim były miłe spotkania siostrzane gdyż w Grupie 24 szły 4 Siostry – s. M.Bogusława, s. Maria Marta, s. M. Izajasza i s. M. Stella. Ja dołączyłam do Grupy 12, z którą pielgrzymowałam już przed kilku laty, było w niej wiele osób z moich rodzinnych stron – okolic Dębicy, Pilzna, Dęborzyna – więc było to dla mnie również szczególne miejsce by świadczyć wśród „swoich” o Bożym wybraniu i o Jego Miłości. W drodze doświadczałam wiele życzliwość od Braci i Sióstr pielgrzymkowych oraz wielkiej troski ze strony Boga. To był dla mnie "czas Łaski" i takiego poczucia "bycia w drodze" - tak po prostu - z radością w sercu i na ustach oraz wewnętrzną pewnością, że Bóg jest blisko każdego z nas, że jest w naszych sercach. Czasem były też okazje by w mojej Grupie i nie tylko - słowami zaświadczyć o Bożym prowadzeniu i coś więcej opowiedzieć o Naszym Zgromadzeniu. Poprzez włączenie się w prowadzenie Nowenny do Matki Bożej i czytanie intencji Pielgrzymów miałam wielką radość w sercu, że Bóg chociaż w taki sposób pozwala mi być "pośrednikiem" między człowiekiem a Nim. Było to dla mnie takim umocnieniem  w wierze, że Bogu zależy na każdym z nas i że jak dzieci wraz z Maryją możemy do Niego przychodzić. Mocnym przeżyciem, a zarazem pięknym doświadczeniem było dla mnie trwanie na Adoracji Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie i Jego Towarzyszenie nam w drodze jak ewangelicznym uczniom z Emaus. Był to czas takiego zatrzymania na chwilę, by na nowo powierzać siebie i uwielbić Jezusa za wielkie rzeczy, które czyni i za to że nieustannie chce przemieniać moje serce i prowadzić drogami zbawienia. 
Niech Bóg będzie uwielbiony w darze Wspólnoty z Nim i z drugim człowiekiem.”
s. M. Floriana Gonet